Narazie roboczo jestem zwiedzam, i jeszcze cos wam napisze jak znajde czas. Czas, mialem go miec sporo lecz jakos malo sie okazuje.
Zwiedzam sobie troche. Oaza ladna wokol pustynia. Ogladam fabryke dywanow i jedwabiu. Ta druga mniej ciekawa bo nie pokazuja za duzo. Generalnie szkoda twojego czasu.
Bardziej ciekawe jest miejsce w poblizu rzeki gdzie miejscowi handluja drogocennymi kamieniami znalezionymi w korycie rzeki. Jak bedziesz mial farta to moze tez cos znajdziesz i sie odkujesz troche.
Ruszam w gore rzeki do Muz Tag, lecz za duzo niedzialam bo lapie mnie goraczka. Wiecej w podsumowaniu.
Ruszam dalej do Qinghai 2500 km przez pustynie, hej przygodo.