Geoblog.pl    PawelK    Podróże    Pawel K-a podroz ciagle trwa... the journey is still on move ....    Takie tam blakanie sie po lesie. Just walking through the forest.
Zwiń mapę
2008
12
sty

Takie tam blakanie sie po lesie. Just walking through the forest.

 
Tajlandia
Tajlandia, Mae Sapok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16198 km
 
Takie tam blakanie sie po lesie.

Z pod Mea Sering ruszylem na Don Inthon 2595 m. n.p.m. Niestety gora to taka sobie baucha i zbudowano na nia droge, ktora stada turystow wjezdzaja klimatyzowanymi samochodzikami.
Ja zlapalem stopa az do jednej swiatynki i nastepnie ostatnie 400 metrow przewyzszenia zaloilem z buta. Na "szczycie" powitaly mnie liczne usmiechy ludzi mijajacych mnie w drodze do gory.
Szczyt jest zalesiony wiec marne widoki, na dodatek niema zadnego szlaku w jakim kolwiek kierunku. Straznicy parku wszedzie pilnuja zeby nawet kwiatka nie zerwac. (co zrobilem). Wiec zeby gdzies na skuske, umknac raczej odpada.
Pozstanowilem wrocic do miejscowosci najwiekszej w okolicy i stamtat. cos wykombinowac.
Zjechalem w dol stopem i dosc sprawnie dojechalem do wspomnianej miejscowosci. Stamtat postanowilem ruszyc tak sobie z zachodu na wschod przez glowny grzbiet Don Inthon.
Gory te przypominaja w duzej mierze nasze Beskidy, zalesione, duzo roznego rodzaju drog i sciezek nie wiadomo dokad prowadzacych. Sam nie mialem mapy. wiec co tu dozo planowac. Zrobilem zdiecie jednej bardzo kiepskiej i na jej podstawie sie kierowalem.
Trudno by to wszystko nazwac chodzeniem po gorach raczej bardziej blakaniem sie.
No ale jak to w naszych Beskidach nie gory sa takie ciekawe jak miejscowosci. Postanowilem wiec zwiedzic kilka malych wiosek.
Przemysl turystyczny i drogi ktorymi moze przejechac samochod swoje zrobily i duzo z lokalnego kolorytu umknelo z tych miejsc dawno temu. Generalnie takie sobie wioseczki nalezace do plemienia "Karen" najliczniejszego w polnocnej Tajlandii, rodem podobno z Tybetu.
Mialem troche szczescia i gdy naprawde nie wiedzialem dokad ide, ale szlo sie fajnie zaczepila mnie przejedzajaca dziewczyna pytajac dokad ide. Slyszac moje "nie mam zielonego pojecia" zaprosila mnie do swojej wioski.
Bylo to dosc ciekawe doswiadczenie, lecz musze przyznac ze nie zaobserwowalem jakis "specjalnie niesamowitych" rytualow itp. Ot jedza ryz, mieszkaja w domkach na filarach, i kobiety zamerzne nosza spudnice w czarno,szaro,czerwone pasy. Jedno co mozna o nich powiedziec to ze o dziwo jak na Tajlandie byli bardzo biedni, lecz usmiech z twarzy im nie zchodzil.
Nastepnego dnia, pokierowany przez Gem ruszylem tym razem w dobrym kierunku. (He he dobrym to moze z jej wioski ale dalej to juz na macanego. ) Ide sobie przez las siezka dosc wyrazna i mysle czy aby na pewno w dobra scieszke skrecilem, a tu przy przejsciu przez rzeke niespodzianka. Ktos przyszedl slonie kapac. he he
Szybko zrzucam plecak i wyciagam aparat. no ale temu akurat figli sie zachcialo. A to bateria, a to karta zapchana. No ale swoje zrobilem.
Po przejsciu na druga strone rzeki zagaduje kolesia ktory wyglada na tego co dowodzi calym tym interesem.
Budo jest z Niemiec od 6 lat zajmuje sie profesjonalnym trenowaniem sloni. Teraz ma wlasna firme i uczy turystow z Niemiec jak sie "powozi sloniami" Mowi ze maja mala imprezke po poludniu i mnie tez zaprasza. Ciekawy facet glos ma jak Ozzi Osborn. hehe
he he ale fart.
Impreza jest w obozie dla sloni. Tam czekam az slonie przyjda razem z reszta towarzystwa.
Podczas smacznej wyzerki i wielokrotnych sznapsow. Dowiaduje sie jak to z tymi sloniami jest i jak to wyglada w Tajlandii.
Impeza potem przenosi sie do miejscowosci w ktorej Budo ma Gesthaus. Zapraszaja wiec nie odmawiam.
Bardzo milo sie gawedzilo.
Nastepnego dnia podwoza mnie do drogi ktora planowalem dalej isc w kierunku Chang Mai gdzie planowalem skonczyc moje blakanie sie.
Przeloilem jeszcze troche przez las. przespalem sie w jednej malej wioseczce.
I postanowilem, ze zmieniam plany ruszam przez polnocno-wschodnia Tajlandie do Laosu. Moze jeszcze cos ciekawego zobacze.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
aploch
aploch - 2008-01-18 18:16
Wow!!! Zdjęcie z kwiatem jest rewelacyjne !!! Bo i kwiat piękny ;)
 
 
PawelK
Pawel Kilen
zwiedził 21% świata (42 państwa)
Zasoby: 332 wpisy332 426 komentarzy426 4539 zdjęć4539 9 plików multimedialnych9