Geoblog.pl    PawelK    Podróże    Pawel K-a podroz ciagle trwa... the journey is still on move ....    Beyond tropical clouds
Zwiń mapę
2009
26
sty

Beyond tropical clouds

 
Indonezja
Indonezja, Gunung Kerinci
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 45743 km
 
Zlojona!!!!!
"Jakbym sie wspinal po gorze blota!!"
Do miejscowosci polozonej przy glownej drodze i dosc nie daleko od samej Kerinci docieram dosc wczesnie. Wypytuje ludzi gdzie tu sie sciezka zaczyna.
a zaczyna sie jakies 7 km za plantacjami herbaty. W Samej Kersik Tua jest wszystko co ci bedzie kolego potrzebne. Czyli zarcie i troche cieplych ubran jesli nic ze soba nie przywiozles. Nawet spiwor sie znajdzie za jakies 15 dolarow.
Przy pomniku z cos jakby pantera skrecamy w droge prowadzaca w kierunku zachodnim pod gore.
Po drodze mija sie opuszczony budynek straznikow parku. Jungle caly czas wycinaja. Kazdego dnia slyszy sie pily spalinowe i siekiery. No i mnostwo miejscowych z wyladowanymi motorami lub rowerami pelnymi drewna.
Szlak (sciezka) zaczyna sie u konca drogi. Cos na ksztalt bramy bedzie dobrym drogowskazem.
Dojscie do obozu na 3200 m zajmuje jakies 6 godzin. Jest jedno dobre ujecie wody po drodze a jakies 2 godziny od startu i 3 godziny do obozu. W obozie tez jest woda.
Sam Base Camp jest polozony troche z boku sciezki trzeba byc uwaznym. Lecz bez przesady. (Smiecie i balagan, troche zardzewialych konstrukcji, pozostalosci po schronie)
Idac od tzw. Bramy po minieciu ujecia wody, zaczyna sie zabawa z blotem i chaszczami.
Samo zlojenie szczytu to juz tylko 2 godziny od BC. W wiekszosci otwartym terenem.
Tak wyglada na to ze wiekszosc wulkanow to najpierw zabawa na stormej i zabloconej gorze zeby potem sfiniszowac na szybkim zwirze.
Na szczycie takie sobie widoki. W wiekszosci chmury, a raczej ponad nimi. Dosc szybko sie podnosily.
Krater jest dosc, spory i dymy duszace wszedzie.
Bylo ciekawie. Zaczynasz w tropikalnej dzungli, a konczysz na pustyni, siarczanej.
Zejscie tego samego dnia.
W wiosce polozonej o jakies 30 min drogi na poludnie sa gorace zrodla. Kiepsko zagospodarowane co sprawia ze jeszcze wszystko wyglada naturalnie. Jest nieduze jeziorko i kupe pary. Dobre na koniec meczacego dnia.
Po drodze spotkalem troche ludzi, lecz bez tlumow.
Nastepny dzien to dlugi maraton autostopowy w kierunku Javy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Marta
Marta - 2009-01-27 09:37
A ty ciągle w drodze? Niesamowite! Rybki, górki, ciekawe gdzie Cię jeszcze zaniesie... Pozdrawiam i podziwiam nieprzerwanie
 
mama
mama - 2009-02-03 23:42
Jakaz to gore blota > zloiles < ? " Wstapiles do piekla , bo po drodze bylo ?..." Napisz jak sie czujesz, jestes zdrowy ? Pozdrawiamy Cie serdecznie !

ps. przesylka dotarla
 
 
PawelK
Pawel Kilen
zwiedził 21% świata (42 państwa)
Zasoby: 332 wpisy332 426 komentarzy426 4539 zdjęć4539 9 plików multimedialnych9