Jestem u HC membera cooldeep. niestety jego nie ma w domu. Ale to nic nie przeszkadza jego rodzina przyjmuje mnie z otwartymi rekami. Spędzam tam dwie noce, śpimy na dachu bo jest b.goraco. Zwiedzam tez świątynię która postawiono na cześć faceta który przez 12 lat stal non stop na głowie. Taka mial formę modlenia sie.
Teraz jest tam jego uczeń ktory nie spożywa nic oprócz krowiego mleka i codziennie ku pamięci swojego mistrza przez godzinę stoi na głowie.