2010

wrz

Nice, exotic....

Mauritius, Port Luis

Przejechano 98914 km

PULS MAURITIUSA

Gorace rytmy Mauritiusa - mnostwo cial spoconych, w rytm muzyki sie wygina. Blisko coraz blizej w milosnym uscisku.

To tylko gra , delikatny flirt tancerzy

Bialych ludzi tu nie ma, - zostali tam, gdzie reklamowki biur podrozy z ojczystych krajow ich zwabily – na wybrzezu.

My, tym razem w sercu wyspy, razem z lokalesami sie bawimy.......

Niesamowita atmosfera, pozytywne wibracje, bez snobizmu i agresji. W Europie , juz bym kilka razy w zeby zarobil od jakiegos zazdrosnego, napompowanego kolesia.

A tu ? -jest inaczej. Nikt nie naciska, nikt nie wymusza. Niczym nastolatki w liceum na dyskotece - kazdy chce, zeby swiatlo bylo przygaszone i nikt muzyki nie wylaczyl!

Tylko perlowe usmiechy w swietle stroboskopu, wdzieki kobiet, meskie ego - od seksu geste powietrze, ze siekiere mozna zawiesic.

Tak, bawia sie mlodzi na Mauritiusie do bialego rana! A gdy w autobusie zbierze sie ekipa , to dalej spiewaja, klaszcza i tancza az do konca trasy!

Zdjęcia (34)

Komentarze (4)

gosiaszepielow - 2010-10-04 12:23

A jak to sie stało, że Wy jestescie juz tak daleko? ???

maKaska - 2010-10-06 20:58

Oj Gosiu, przeciez porzadnie dmuchalysmy w zagle - zapomnialas ?, oni tylko nam troche pomagali, no moze wioslowali.... i tak - " wespol zespol ".... , jesli nadal popracujemy razem to za dwa tygodnie beda w AFRYCE - HURRRA !!!!!!!
Pozdrowienia dla calej dzielnej zalogi !

Sydzka - 2010-10-15 09:34

no ładny ten mauritius http://www.bigtravelweb.com/images/mauritius_l.gif :)

Porządny - 2016-03-02 00:03

U nas takie zachowania są definiowane jako zwyczajne qrestwo. No, ale co kraj, to obyczaj (nawet jeżeli nieobyczajny)...